Pamiętacie czasy wprowadzenia reformy emerytalnej i potężnej dawki reklam związanych z Powszechnymi Towarzystwami Emerytalnymi? PTE prześcigały się w przekonywaniu, który z nich jest najlepszy, a środkiem do tego były oryginalne spoty reklamowe. Jednym z nich była reklama PTE Zurich Solidarni, w której główne role grali bohaterowie filmu VABANK - Kwinto i Duńczyk. I właśnie te spoty stały się bohaterem jednej ze spraw sądowych. Sprawa w istocie dotyczyła sporu pomiędzy Studiem Filmowym - producentem spotów, Agencją reprezentującą, ówczesne PTE oraz samym PTE (Generali - jego następcą prawnym) i dotyczyła braku płatności ustalonego w umowach wynagrodzenia.
Sprawa ma kilka ciekawych wątków. Jednym z nich jest kwestia możliwości dochodzenia roszczenia o zaniechanie naruszenia praw autorskich. Sąd wskazał, że jest ono zasadne tylko w sytuacji, w której prawo jest naruszane lub istnieje obawa, że będzie naruszane w przyszłości. Ponieważ jednak spoty nie były już emitowane i nie było realnej podstawy, że taka emisja nastąpi roszczenie należało oddalić.
Kolejnym wątkiem jest kwestia określenia wartości należnego odszkodowania od podmiotów odpowiadających za naruszenie praw autorskich z różnych podstaw. W stanie faktycznym sprawy Agencja Reklamowa związana była umową z Powodem. Umowy takiej nie było po stronie pozwanego Generali PTE. Sąd ustalił zatem, że odpowiedzialność pozwanych ukształtowana jest na zasadzie in solidum. Od pozwanej Agencji zasądził kwotę określoną umową (uznaną przez pozwaną), zaś od pozwanego Generali PTE kwotę o wiele mniejszą obliczoną na zasadach rynkowych jako 3 krotność 15% kosztów produkcji. Pozwana Agencja zobowiązana została więc do zapłaty kwoty ok. 6,7 mln złotych, podczas gdy Generali PTE kwoty 0,9 mln zł. Sąd ustalając powyższe, wskazał, że określona umową kwota wartości emisji stanowiąca podstawę do określenia opłat licencyjnych nie może być brana pod uwagę przy ustaleniu należnego wynagrodzenia, bowiem nie została przez powódkę wykazana. Zatem Sądowi przy określeniu kwoty należnego odszkodowania od Generali PTE pozostało odwołanie się do ogólnych reguł rynkowych (% od wartości kosztów produkcji). Wyrok SN - sygn. akt - V CSK 369/06.
Sprawa stanowi ciekawy przykład dowodowego przegrania sprawy. Jak można się bowiem domyślać, powodowi w sprawie o wiele łatwiej byłoby wyegzekwować zasądzoną kwotę od Generali PTE niż od pozwanej Agencji reklamowej, stąd powódka domagała zasądzenia kwot zgodnie z zawartą umowa. Tymczasem Generali PTE zobowiązano do zapłaty kwoty prawie 8 razy niższej.