Od jakiegoś czasu Parlament RP prowadzi prace nad dosyć obszerną nowelizacją ustawy prawo własności przemysłowej. Zainteresowanych odsyłam do linku, pod którym można śledzić proces legislacyjny. Prace są na finiszu - poprawki Senatu, i zdaje się, że niebawem ustawa wejdzie w życie. Nowelizacja jest obszerna i dotyczy wielu różnych kwestii, zapewne też będzie przedmiotem wielu analiz. W tym poście poruszę jedną tylko kwestię - zmianę dotyczącą tzw. listów zgody. Zgodnie z nową treścią art. 133 ust.1 pwp:
Przepisów art. 131 ust.1 pkt 1, art. 132 ust.1 pkt 2 i 3 oraz ust. 2,5 i 6 pwp nie stosuje się, jeżeli zgłaszający wcześniejszy znak towarowy, uprawniony do wcześniejszego znaku towarowego lub uprawniony z wcześniejszego prawa osobistego lub majątkowego wyrazi pisemną zgodę na rejestrację późniejszego znaku towarowego.
Powyższa zmiana ma kolosalne znaczenie dla praktyki oraz jest normatywną podstawą dla możliwości uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy w sytuacji, w której Urząd Patentowy RP stwierdza kolizyjność zgłoszonego znaku z prawami do wcześniejszych znaków, a zainteresowane strony chcą ten stan umownie wyeliminować. Do tej pory Urząd nie brał pod uwagę wszelkich porozumień między przedsiębiorcami w tym zakresie, bowiem pozbawione były one podstawy normatywnej. Urząd stwierdzał, istnienie prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd i odmawiał udzielenia prawa ochronnego na znak późniejszy. Taka sytuacja o ile z normatywnego punktu widzenia była słuszna, o tyle od strony celowościowej przepisów - oderwana była od rzeczywistości. Problem ten ujawniał się w szczególności w strukturach holdingowych gdy uprawnionym do znaku wcześniejszego lub wspólnotowego była zagraniczna spółka matka, a o lokalny znak towarowy wystąpiła polska spółka córka. Formalnie są to dwa odrębne podmioty, zatem Urząd stwierdzając istnienie przeszkód zazwyczaj z art. 132 ust.2 pwp odmawiał udzielenia prawa.
Zgodnie z powyższą treścią art. 133, Urząd Patentowy RP nie będzie miał luzu decyzyjnego lecz będzie zobligowany do udzielania prawa ochronnego na znak towarowy, jeżeli zgłaszający przedstawi pisemną zgodę na udzielenie tego prawa przez uprawnionego z wcześniejszego znaku towarowego.
Dodanie zatem wskazanego przepisu stanowi ogromny krok naprzód, ułatwiający życie wielu przedsiębiorcom, ale przede wszystkim przybliżający stan prawny prawa znaków towarowych do rzeczywistości gospodarczej. W najczęstszej bowiem sytuacji wyłącza odwołanie do abstrakcyjnego wzorca "ryzyka wprowadzenia w błąd" na rzecz odwołania do woli i oceny uprawnionego z istniejącego znaku towarowego. Jeżeli on bowiem (jako dysponent prawa) nie widzi problemu w udzieleniu prawa na znak uznany za "kolizyjny" tym bardziej takiego problemu winien nie zauważać Urząd Patentowy RP.
Przepisów art. 131 ust.1 pkt 1, art. 132 ust.1 pkt 2 i 3 oraz ust. 2,5 i 6 pwp nie stosuje się, jeżeli zgłaszający wcześniejszy znak towarowy, uprawniony do wcześniejszego znaku towarowego lub uprawniony z wcześniejszego prawa osobistego lub majątkowego wyrazi pisemną zgodę na rejestrację późniejszego znaku towarowego.
Powyższa zmiana ma kolosalne znaczenie dla praktyki oraz jest normatywną podstawą dla możliwości uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy w sytuacji, w której Urząd Patentowy RP stwierdza kolizyjność zgłoszonego znaku z prawami do wcześniejszych znaków, a zainteresowane strony chcą ten stan umownie wyeliminować. Do tej pory Urząd nie brał pod uwagę wszelkich porozumień między przedsiębiorcami w tym zakresie, bowiem pozbawione były one podstawy normatywnej. Urząd stwierdzał, istnienie prawdopodobieństwa wprowadzenia w błąd i odmawiał udzielenia prawa ochronnego na znak późniejszy. Taka sytuacja o ile z normatywnego punktu widzenia była słuszna, o tyle od strony celowościowej przepisów - oderwana była od rzeczywistości. Problem ten ujawniał się w szczególności w strukturach holdingowych gdy uprawnionym do znaku wcześniejszego lub wspólnotowego była zagraniczna spółka matka, a o lokalny znak towarowy wystąpiła polska spółka córka. Formalnie są to dwa odrębne podmioty, zatem Urząd stwierdzając istnienie przeszkód zazwyczaj z art. 132 ust.2 pwp odmawiał udzielenia prawa.
Zgodnie z powyższą treścią art. 133, Urząd Patentowy RP nie będzie miał luzu decyzyjnego lecz będzie zobligowany do udzielania prawa ochronnego na znak towarowy, jeżeli zgłaszający przedstawi pisemną zgodę na udzielenie tego prawa przez uprawnionego z wcześniejszego znaku towarowego.
Dodanie zatem wskazanego przepisu stanowi ogromny krok naprzód, ułatwiający życie wielu przedsiębiorcom, ale przede wszystkim przybliżający stan prawny prawa znaków towarowych do rzeczywistości gospodarczej. W najczęstszej bowiem sytuacji wyłącza odwołanie do abstrakcyjnego wzorca "ryzyka wprowadzenia w błąd" na rzecz odwołania do woli i oceny uprawnionego z istniejącego znaku towarowego. Jeżeli on bowiem (jako dysponent prawa) nie widzi problemu w udzieleniu prawa na znak uznany za "kolizyjny" tym bardziej takiego problemu winien nie zauważać Urząd Patentowy RP.
No comments:
Post a Comment