Friday, August 21, 2015

Indywidualny charakter wzoru przemysłowego - projekt odzieży

Ochrona wzoru przemysłowego, zarówno krajowego jak i wspólnotowego, zależy od spełnienia przez niego między innymi przesłanki indywidualnego charakteru. Zgodnie z ustawą wzór posiada indywidualny charakter, jeśli całościowe wrażenie, jakie wywołuje na poinformowanym użytkowniku, różni się od wrażenia, jakie wywiera na tym użytkowniku wzór, który został udostępniony publicznie przed zgłoszeniem wzoru do ochrony lub jego pierwszym udostępnieniem. 

W jednej z niedawnych spraw jaką zajmował się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej  (C-345/13) doszło do analizy ciekawego zagadnienia związanego z oceną indywidualnego charakteru wzoru. Słynna marka odzieżowa Karen Millen pozwała właściciela irlandzkiej marki odzieżowej Savida (należąca do Dunnes) o naruszenie praw do niezarejestrowanego wspólnotowego wzoru. Pozwany wprowadził do obrotu koszule damskie stanowiące wierne odwzorowanie koszul zaprojektowanych przez powoda. Pozwany nie kwestionował skopiowania obu wzorów, wskazał jednak, że wzór Karen Millen pozbawiony jest indywidualnego charakteru. Sąd Najwyższy Irlandii skierował więc zapytanie do Trybunału Sprawiedliwości UE, w którym zapytał czy aby móc uznać, że wzór ma indywidualny charakter należy porównać go do jednego wzoru wcześniejszego czy też do kilku wzorów. W skrócie, czy można uznać, że wzór posiada indywidualny charakter jeżeli zawiera w sobie kombinacje cech występujących w innych wzorach.

TSUE zajął stanowisko przychylne dla powodów, stwierdził bowiem, że indywidualny charakter wzoru wyraża się w odmienności od wcześniejszych wzorów ocenianych jako całość, nie zaś jako kombinacja cech. Wskazany wyrok zdecydowanie sprzyja i polepsza procesową sytuację producentów  i projektantów odzieży, którzy zdecydują się na ochronę swoich projektów. Rozstrzygnięcie odmienne istotnie ograniczyłoby znaczenie ochrony we wskazanej branży, której normalnym elementem jest "miksowanie" elementów wykorzystywanych w innych projektach. 

No comments:

Post a Comment